Koniec?
Odeszło, przepadło, umarło. Ale pozostaną wspomnienia - te lepsze i te gorsze. Niedoceniane Nekodancer przestało działać. Podobnie, jak Reh, czuję, że kolejny etap w moim życiu skończył się nieodwracalnie. Ot, zwykła, nieskomplikowana gra, w której właściwie nigdy nie byłam dobra. Poznałam tam jednak wspaniałych ludzi, którzy pomimo błędu, który popełniłam, dalej są ze mną do dzisiaj. Dziękuję za to, że jesteście przy mnie i mogę na Was liczyć. Że mogę z Wami pisać, żartować, oglądać głupie rzeczy. Czy żałuję czasu, który zmarnowałam na klikanie strzałek? Nigdy. Wspomnienia i nauki (a było ich kilka, bo zachowywałam się jak głupi dzieciak i dopiero teraz zdaję sobie z tego sprawę), jakie zyskałam pozostaną ze mną na zawsze. Drogie, niedocenione Nekodancer, jestem pewna, że nie popadniesz w zapomnienie. Na pewno jeszcze nieraz wpiszę w wyszukiwarkę znajomą domenę, z nadzieją, że kiedyś jeszcze będę mogła zagrać w towarzystwie moich przyjaciół. Nie potrafię dobrze wyrazić tego, co