Dyplomaci z Bożej Łaski
Mamy dziś Black Friday, lecz dla nas oznaczał on zupełnie co innego. Tak, zrobiłyśmy taki wypad który był planowany od tygodnia. Zaczynało się tak średnio. Puszkinia miała lagi a ja grałam z kolei jak lama. Udałam się w poszukiwaniu poradnika, ale Neko jest tak popularne, że takie poradniki z pewnością istnieją :') Aż do pewnej pory gdy nie zaczęli na nas gadać. Jak to Puszkinia stwierdziła ,,Hejcą nas.'' ,,Kkkkkkkkkkkkkkkkk'' - najpopularniejszy Brazylijski cytat. Cóż, przypomniałam sobie o tym jak Puszkinia napisała to jakąś minutę wcześniej. Oho, tu się zaczyna. Poznałyśmy fajną Panią, z którą dopiero miałyśmy jakikolwiek ubaw. Cóż, zaczęłyśmy rozmawiać w różnych językach (Między innymi: polski, angielski, niemiecki, japoński, a nawet łacina (tylko Puszkinia) i grecki (Tak, moje Agape, patrz ostatni screenshot)). Przynajmniej na tyle, ile nasz skill pozwolił. Pozdrawiamy oczywiście Panią Gik. Hasta la vista, babe!<3