Nekodancer nie żyje.
Nie udało się. To już oficjalnie. Gra przepadła. Minęło już około dwóch tygodni od wygaśnięcia Flasha. Mogę powiedzieć niczym lekarz na sali - stwierdzono zgon.
Bardzo jest mi przykro z tego powodu. Gra budzi wiele wspomnień. Poznałam wiele przyjaciół, w tym szczególnie Madzię, czyli współzałożycielkę tego bloga, Oliwię, Agusię i Mateusza. Później może wymienię nicki moich kochanych osób. Zrobię małą przypominajkę, napiszę do Puszkima co do tego pomysłu.
Jestem ciekaw jak potoczyłyby się nasze ścieżki, gdybyśmy się nie spotkali. To właśnie z Puszkimem i Fyrtkiem ogarnialiśmy przecież oficjalną zbiórkę kotów na polskim serwerze z okazji roku tej gry.
Kururu. Bo tu o Tobie mowa. Dziękuję kochana za wszystko, wiem, że kiedyś zobaczysz ten post bo lubisz przeglądać rzeczy z przeszłości. Miałaś ogromny wpływ na moją osobę, na jej kształt, byłaś przy mnie przy tych wszystkich problemach sprzed 5-4 lat.. wspierałyśmy się ogromnie. Luv ya.
Puszkim, aka Puszkinia. Uwielbiałam Cię za nasze wygłupy na serwerze. Wspólne wycieczki do innej społeczności, próby dyplomatyczne. Mnóstwo wspomnień w postaci screenshotów. Cieszę się, że mam z Tobą kontakt do dzisiaj. Pomimo tego, jak wiele się wydarzyło i obie o tym wiemy.
Picza1234, alias Oliwia, tak, to ta, która mi ukradła Ogłoszenie Parafialne i próbowałam wyjaśnić przez to typiarę. Na początku nie byłam pozytywnie nastawiona wobec Ciebie, wiesz to doskonale. Jednak.. przez kontakt dzięki cafe, nasze ścieżki się połączyły. Ja zostałam Bożen, później Twoją mamusią, następnie byłaś Ty dla mnie Adamem.
Komentarze
Prześlij komentarz